Podróż przez Weizacker

Historia suknem pisana

Strój pyrzycki, strój Weizacker… Dwie nazwy splecione w jedną, niezwykłą historię, której nie byłoby ani bez miejscowych tkaczy uważanych za mistrzów na całym Pomorzu, ani bez tradycji i mody wniesionej tu przez przybyszów z dalekiej Fryzji (należącej do Niderlandów, później do Prus). Niezwykły ubiór będący świadectwem bogatej kultury doskonale wprowadza w historię regionu Weizacker. Historię tkaną w długie, zimowe wieczory…

Na co dzień i od święta

O ile codzienne życie w Weizacker toczyło się monotonnym rytmem wyznaczanym przez zmieniające się pory roku i cykl liturgicznych świąt, o tyle wyjątkowe wydarzenia świętowano nadzwyczaj hucznie. Region wyróżniał się oryginalną kulturą ludową – wszak to właśnie w okolicach Pyrzyc wesele trwało aż trzy dni! Zdarzenia utrwalone na malarskim płótnie lub fotograficznej kliszy pozwalają wyobraźni odtworzyć barwny obraz codziennego życia.

Krajobraz utkany szachulcem

Charakterystyczny krajobraz dawnego Weizacker tworzyły malownicze, zwykle owalnie ukształtowane wsie wplecione w mozaikę kolorowych pól. Typowe, budowane techniką szachulcową domy, lśniły bielą odcinającą się od ciemnych, nasączonych dziegciem belek. Przez wieś prowadził wygodny, szeroki trakt, który do dziś pamięta echo końskich kopyt…


Wystawa „Podróż przez Weizacker” została przygotowana przy współpracy z Biblioteką Publiczną w Pyrzycach. Wernisaż odbył się 17 października 2009 r. podczas imprezy „Cienie zapomnianych kultur”